Mój pierwszy Rugaru.
Chisholm Lane, Suffolk, Virginia.
Niebo spochmurniało tuż przed zapadnięciem zmroku. W małym domku, który bardziej przypominał obskurny barak niż miejsce, gdzie można byłoby poczuć się bezpiecznie do kolacji zasiadło dwóch braci. Jeden dwunastoletni, drugi o cztery lata młodszy.
- Kiedy wróci tata? - Zapytał Sammy, z
(
Read more... )